Opis forum
Nowy użytkownik
Witam. Kolejny raz Pan spod numeru 34 powiedział mi, że część osób które kupiły mieszkania nie może doprosić się o spisanie aktów notarialnych. Ja nie miałem żadnych problemów z otrzymaniem aktu. Dziwi i zastanawia mnie trochę ta informacja.
Offline
Ja z kolei nie miałam żadnego problemu. Odstęp między przelaniem środków na konto dewelopera a podpisaniem aktu to dosłownie kilkanaście dni. Też przeraża mnie relacja sąsiadów, że istnieje jakiś problem w stosunku do niektórych. Z czego on wynika? CO mówi deweloper? Czym się tłumaczy?
Trzymam kciuki za wszystkich, którzy starają się o "dokończenie" sprawy i czekam niecierpliwie na rozwój sytuacji, wiem, że wspólnotę będziemy mogli założyć dopiero jak wszystkie mieszkania zostaną sprzedane - czy ktoś orientuje się jak wygląda to obecnie? Ile jeszcze mieszkań czeka na sprzedaż? Ktoś wie?
Poszukuję właściciela miejsca w garażu podziemnym pod naszym blokiem. Może ktoś mógłby mi za opłatą użyczyć? Jaka kasa wchodzi w grę?
Interesuje mnie także INTERNET. Na razie korzystam z bezprzewodowego o bardzo kiepskiej jakości.
Jakich mają Państwo dostawców? Czy jesteśmy skazani na TPSA?
Offline
Nowy użytkownik
Witam - nawet nie chce słyszeć o tym akcie notarialnym , bo mamy serdecznie dość z mężem -po prostu robi z Nas idiotów !!!! Mieszkamy już od października 2010 roku i nie otrzymaliśmy Aktu Notarialnego - skandal...
Już kilka terminów mieliśmy i nic, zawsze dzwoniła sekretarka i kazała przekazać od szefa że niestety ale termin musimy przesunąć za 3 miesiące. Nigdy nie było wytłumaczenia. Raz doszło do tego nawet że sam kierownik zadzwonił żeby umówić się na następny termin i co wyszło ??? - a pssstro... Sekretarka ponownie dzwoniła aby odmówić....
Mąż złożył teraz pismo do prokuratury i złożył zeznania, ale co z tego jak temu "Zorro"(gościu w dużym kapeluszu co jeździ peugeot-em) nie można zastraszyć w żaden sposób - jednym słowem ma Nas daleko w ...... Ma się za nie wiadomo kogo, a tak naprawdę nie dorasta Nam wszystkim mieszkańcom z bloku do pięt.
Nie wspomnę że co miesiąc płacimy ok. 150 zł miesięcznie, bo nie mamy aktu - no piechotą nie chodzą.
Zazdroszczę tym którzy mają już akt i wiedzą że są na swoim
(To tak w skrócie)
Pozdrawiam Harpaganek
Ostatnio edytowany przez harpaganek (2012-02-07 19:15:17)
Offline
My z kolei nie mieliśmy najmniejszego problemu z aktem notarialnym, jeszcze przed przelaniem pieniędzy umówiliśmy się u notariusza na Armii Krajowej na podpisanie aktu (około 3-4 dni przed podpisaniem) również z samym prezesem nie mieliśmy żadnego problemu na ustalenie terminu, łącznie z tym że zarówno notariusz jak i Pan Gołda dostosowali się do godzin w których pasowało nam podpisać akt. Oczywiście z kancelarią również byliśmy umówieni żeby wysłali nam 2 dni wcześniej akt abyśmy mogli go razem z naszym prawnikiem przeanalizować i nanieść ewentualne poprawki na które Konsmet się zgodził bez żadnego problemu.
Bardzo nas dziwi fakt że mają Państwo tak duże problemy, w naszym przypadku to była czysta formalność.
Pozdrawiamy i życzymy udanego finału sprawy
Offline
Nowy użytkownik
Doszły mnie słuchy że Ci co kupili mieszkanie w 2011 roku nie mieli żadnych problemów z podpisaniem aktu, natomiast My i Państwo spod 34 mieli ten sam problem gdyż zakupiliśmy w 2010r. Zapytajcie jeśli nie wierzycie. Tylko zastanawiamy się co prezes chce przez to osiągnąć??? Przecież nie jesteśmy i nie byliśmy nigdy na drodze wojennej i nawet o tym nie myślimy, tylko podobnie jak Wy chcieliśmy podpisać akt i to wszystko
Termin następny mamy pod koniec lutego, trzymajcie kciuki aby już nie przesunął.
Tylko przedstawiam sytuację jak wygląda u Nas, bo po to ta strona została założona i Was też proszę o informacje.
Pozdrawiam wszystkich sąsiadów - harpaganek
Offline